Dlaczego mecz Feyenoord – Bayern został zawieszony na 7 minut?

2
Pomimo przerwanego meczu, Bayern został ośmieszony. Feyenoord skuteczny do bólu. (zdjęcie: Bayern Space, x)

Mecz Ligi Mistrzów pomiędzy Feyenoordem a Bayernem Monachium został zawieszony na siedem minut. Jaki był problem?

Mecz 7. kolejki Ligi Mistrzów UEFA pomiędzy Feyenoordem a Bayernem Monachium został przerwany krótko po rozpoczęciu.

Mecz rozpoczął się zgodnie z planem, ale nie trwał długo. Kilka sekund po pierwszym gwizdku mecz został przerwany. Powód?

Kibice użyli pirotechniki, tworząc gęsty dym, który pochłonął boisko. W rezultacie sędziowie postanowili przerwać grę. Mecz został wstrzymany na siedem minut.

Bayern rozbity przez Feyenoord

Aż 30 oddanych strzałów i żadnego gola. Bayern Monachium doznał gorzkiej porażki na cieżkiej drodze do europejskiej chwały. Rekordowi mistrzowie Niemiec przegrali 0:3 (0:2) z Feyenoordem Rotterdam i mają już niewielkie szanse na bezpośrednie miejsce w 1/8 finału Ligi Mistrzów.

Już w 21. minucie Feyenoord prowadził z Monachijczykami. Napastnik Santiago Gimenez wykorzystał niepewne zachowanie koreańskiego obrońcy, Kima. Meksykaninowi udało się opanować piłkę i posłać ją w prosto w prostokąt bezradnego Manuela Neuera, który mógł tylko odprowadzić piłkę wzrokiem. Przed przerwą, w 9. minucie doliczonego czasu gry ten sam piłkarz podwyższył prowadzenie z rzutu karnego.

W drugiej połowie, w 89. minucie, przysłowiową „kropkę nad i” postawił Ayese Ueda, który strzelił trzecią bramkę dla Feyenoordu.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Arsenal zdobył najwcześniejszego gola w Lidze Mistrzów od 2014 roku

Pomimo wyraźnej przewagi i najlepszych starań, Bayern nie był w stanie znaleźć sposobu na pokonanie bardzo zwartej drużyny zajmującej czwarte miejsce w Eredivisie. 

Bawarczycy znajdują się na 15. miejscu w tabeli i do 8. lokaty tracą punkt, Feyenoord środowym zwycięstwem przeskoczył ich w tabeli.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Mbappé prześcignął Thierry Henry’ego pod względem liczby goli w Lidze Mistrzów

Nawet zwycięstwo Bayernu w ostatnim meczu zreformowanej fazy ligowej przeciwko Slovanowi Bratysława, który wciąż pozostaje bez punktów, pewnie nie wystarczy, aby zająć miejsce w pierwszej ósemce.

Po trzeciej porażce w najwyższej klasie rozgrywkowej, ambitnych Bawarczyków czekają teraz nielubiane play-offy w lutym.