Gol Messiego uratował Inter Miami przed porażką z byłym klubem Beckhama

3
Inter Miami był o krok od porażki, ale sytuację uratował Lionel Messi. (zdjęcie: oluwatobiloba, x)

W nocy z 25 na 26 lutego, Inter Miami rozegrał swój drugi mecz w sezonie MLS-2024. Klub Davida Beckhama zmierzył się na wyjeździe z LA Galaxy, gdzie w składzie przeciwnej drużyny znalazł się były zawodnik Manchesteru United i Realu Madryt.

W 13. minucie, były pomocnik Galaxy Riqui Puig miał okazję wyprowadzić LA Galaxy na prowadzenie, ale nie wykorzystał rzutu karnego. Jednak w 75. minucie Dejan Joveljić wreszcie przełamał impas.

Wszystko wydawało się zmierzać ku pierwszej porażce Interu w sezonie, jednak już w drugiej minucie doliczonego czasu gry goście wykonali wspaniałą kombinację, która zakończyła się bramką legendarnego Lionela Messiego, któremu asystował Jordi Alba. Mecz zakończył się wynikiem 1:1.

CZYTAJ: Wytrzymałość Stocha i porażka Kubackiego w skokach narciarskich w Pucharze Świata w Oberstdorfie

Ten gol był pierwszym golem Messiego w sezonie i dopiero drugim w jego karierze w MLS. W sumie, Messi strzelił 12 goli i zanotował 6 asyst w 16 meczach dla Interu Miami we wszystkich rozgrywkach.

Legendarny Luis Suárez zagrał w tym meczu 67 minut, a Sergio Busquets spędził cały czas na boisku.

CZYTAJ: Liga Mistrzów: Robert Lewandowski pobił rekord Lionela Messiego

W nadchodzącym meczu, Inter Miami zmierzy się u siebie z Orlando 2 marca.