Julián Álvarez może zostać piłkarzem, który będzie ekscytował fanów Barcelony w przyszłości. Argentyński napastnik ugruntował się już w elicie, a jego odejście z Manchesteru City jest możliwością, o której myśli Joan Laporta.
Joan Laporta planuje ubiegać się o kolejną kadencję i przed wyborami prezydenckimi w 2026 roku chce sprowadzić do zespołu mocnego gracza. Laporta już snuje średnio- i długoterminowe plany związane z klubem i rozważa możliwość zwerbowania gwiazdy, która poprawiłaby styl gry Barcelony. Mowa o Juliánie Álvarez.
Joan Laporta chce, aby Barcelona sprowadziła Juliána Álvareza
🚨 Joan Laporta wants Barcelona to sign Julián Álvarez. 😳🇦🇷
They are convinced that he is suitable for the project.
(Source: @sport) pic.twitter.com/IMNk0hDUEz
— Transfer News Live (@DeadlineDayLive) June 26, 2024
Dwa duże nazwiska, które według hiszpańskiego dziennika Sport zostały wymienione na liście Laporty na rok 2025 lub 2026, to Julian Álvarez i Erling Haaland z Manchesteru City, chociaż ten ostatni może być poza ich przedziałem cenowym. Álvarez ma kontrakt do 2028 roku, ale Laporta i kilku innych członków zarządu uważają, że pasowałby do Barcelony jak ulał. To kreatywny piłkarz, który na pewno byłby wartościowym wzmocnieniem.
CZYTAJ: Klub Serie A chce wypożyczyć brazylijskiego napastnika z Barcelony
Álvarez był opcją dla Barcelony przed przeprowadzką do Man City, ale klub zdecydował się zamiast niego pozyskać Ferrana Torresa. Według doniesień, piłkarz jest otwarty na opuszczenie Manchesteru City tego lata ze względu na brak możliwości gry w pierwszym składzie na Eithad Stadium, ale to, czy ktokolwiek zgodzi się zapłacić Man City tyle, ile klub żąda, to inna sprawa.
Jeden drobny problem, jaki mogą napotkać po drodze jest taki, że preferowanym miejscem docelowym Álvareza jest Real Madryt.
CZYTAJ: Kapitan Realu skomentował swoje odejście z klubu
