Kubica: Możemy być dumni

1
Obiecujący debiut Roberta Kubicy. (zdjęcie: neptun, x)

Zespół AF Corse Ferrari, prowadzony przez Roberta Kubicę, zajął 5. miejsce w debiucie w wyścigu w długodystansowych mistrzostwach świata WEC.

W ekscytującym debiucie sezonu World Endurance Championship (WEC), zespół AF Corse Ferrari z Robertem Kubicą na czele wywalczył godne pochwały piąte miejsce w swoim pierwszym wspólnym wyścigu Długodystansowych Mistrzostw Świata FIA WEC w Katarze, choć mógł nawet zawalczyć o podium, gdyby przewidział kilka sytuacji. Pomimo napotkanych wyzwań technicznych, zespół wykazał się odpornością i obiecującymi wynikami.

CZYTAJ: Ewa Swoboda zdobyła srebro podczas Halowych Mistrzostw Świata

Obiecujący początek

Mając na starcie trzy samochody Ferrari, AF Corse, wspierany przez sponsora PKN Orlen, przystąpił do wyścigu z dużymi nadziejami. Pomimo skromnej sesji kwalifikacyjnej, Kubica szybko zapewnił zespołowi konkurencyjną pozycję, przygotowując grunt pod ekscytujący dzień wyścigu.

W miarę rozwoju wyścigu, AF Corse walczył zaciekle, a Kubica wysunął się na czwartą lokatę. Później jednak Rosjanin Robert Schwartzman miał problemy z tylnym skrzydłem, które musiało zostać wymienione i załoga nr 83 spadła o kilka pozycji. Pomimo niepowodzeń, zespół wykazał się determinacją i stale wspinał się po szczeblach kariery.

CZYTAJ: Polscy kajakarze w Szeged będą dążyć do kwalifikacji olimpijskich w Paryżu

Szczęście sprzyjało AF Corse

Dzięki łutowi szczęścia na ostatnim okrążeniu, zespół AF Corse wykorzystał nieszczęście konkurenta, zapewniając sobie piąte miejsce, notując najwyższy wynik wśród zespołów Ferrari i podkreślając ich potencjał do walki o podium w przyszłych wyścigach.

Załoga nr 83 ekipy AF Corse była nie tylko najwyżej sklasyfikowanym Ferrari w 1812-kilometrowej inauguracji sezonu 2024, ale również najlepszym hipersamochodem grupy LMH, przegrywając tylko z prototypami zbudowanymi według innych przepisów LMDh.

Pośród intensywnej rywalizacji, WEC kładzie nacisk na zrównoważony rozwój poprzez przyjazne dla środowiska inicjatywy wyścigowe. Zespoły wykorzystują Excellium Racing 100, certyfikowane przez FIA paliwo firmy TotalEnergys, pozyskiwane wyłącznie z biomasy, co stanowi przykład bardziej ekologicznego podejścia do sportów motorowych.

„Mój pierwszy wyścig z AF Corse i w klasie hipersamochodów właśnie się zakończył” – powiedział Kubica po zejściu z podium. „To był długi i intensywny tydzień, podczas którego wszyscy ciężko pracowaliśmy, osiągając prawie wszystko, co mogliśmy. Jestem przekonany, że zawsze możemy być lepsi, ale biorąc pod uwagę krótki czas, jaki mieliśmy na przygotowanie, osiągnęliśmy coś, z czego możemy być dumni”.

„Chciałbym podziękować chłopakom za świetną robotę, którą wykonali przez ostatnie kilka miesięcy, także dlatego, że nie mieli zbyt wielu godzin odpoczynku przez ostatnie kilka nocy. Wracamy do domu naładować akumulatory i przygotować się lepiej do kolejnych rund” – dodał Kubica.