LTA wydaje oświadczenie w sprawie incydentu Novaka Djokovica i brytyjskich kibiców w Pucharze Davisa

6
Novak Djokovic (fot. sabcs sport)

Novak Djokovic pokłócił się z brytyjską publicznością po środowym meczu Pucharu Davisa, twierdząc, iż traktowali go bez szacunku, przeszkadzali w grze i prowokowali. W sprawie interweniuje Lawn Tennis Association (LTA), organ zarządzający tenisem w Wielkiej Brytanii.

W niedzielę 26 listopada zakończyły się rozgrywki Pucharu Davisa. O tegorocznej edycji drużynowego turnieju tenisowego będziemy jeszcze długo pamiętać, ponieważ było to iście historyczna odsłona imprezy. Zwycięzcami Pucharu Davisa pierwszy raz od 1976 roku zostali Włosi. Z kolei Novak Djokovic, nie dość, że pierwszy raz od 12 lat przegrał w tych rozgrywkach dwa mecze tego samego dnia i Serbia odpadła w półfinale, to jeszcze borykał się z atakami nieprzychylnej mu publiki. Głos w sprawie konfliktu Djokovica i publiki zabrał LTA, czyli brytyjski odział zarządzający tenisem.

Novak Djokovic borykał się z grupą ok. 5000 brytyjskich fanów tenisa podczas środowego meczu Pucharu Davisa. Djokovic twierdzi, że przez cały mecz publika celowo przeszkadzała mu w grze i prowokowała do zdenerwowania. Przypomnijmy, że podczas meczu tenisowego, kiedy trwa wymiana, obowiązuje nakaz zachowania bezwzględnej ciszy, a pomiędzy wymianami należy powstrzymać się od wszelkich oznak dezaprobaty zawodnika, czy bicia braw po popełnieniu przez gracza błędu. Djokovic, choć znany jest ze swojego wybuchowego charakteru, zachował względny spokój podczas spotkania. Popuścił nerwy dopiero w wywiadzie pomeczowym, który odbywał się na korcie, kiedy jeden z kibiców krzyknął do niego „zamknij się”.

– Naucz się szanować graczy, jak się zachowywać, naucz się szanować ludzi, zamknij się i bądź cicho – odpowiedział Djokovic.

Na konferencji pomeczowej Djokovic określił zachowanie brytyjskich fanów jako wyraz braku szacunku. Przyznał, że choć trzeba być przygotowanym na to kiedy bierze się udział w takiej imprezie jak Puchar Davisa, to i jemu w ferworze emocji zdarza się zareagować na czyjeś zachowanie. Dlatego odpwoiedział nieprzychylnym mu kibicom. , że nie pozwalasz na takie zachowania. To znaczy, mogą robić, co chcą, ale ja na to odpowiem. Próbowali mnie zirytować przez cały mecz, więc tak, w końcu odbyliśmy małą pogawędkę” – powiedział Djokovic po meczu.

Teraz głos w sprawie zabiera LTA.

„Pasja to wyjątkowy element Pucharu Davisa i są to zawody, w których emocje są ogromne. Mamy szczęście, że mamy silne wsparcie podczas podróży. Chcielibyśmy zachęcać kibiców Wielkiej Brytanii, aby zachowywali się z szacunkiem dla naszego przeciwnika” – powiedział w oświadczeniu rzecznik LTA.

CZYTAJ: Robert Kubica pojedzie w zespole swoich marzeń

CZYTAJ: Co dalej z Borisem Beckerem i Holgerem Rune?