Odmówił trenowania dla Eintrachtu Frankfurt, aby wymusić transfer do PSG

3
Randal Kolo Muani chce przejść do Paris Saint-Germain i zrobi wszystko, by do tego doszło. (zdjęcie: masta sports, twitter)

Pragnienie Randala Kolo Muaniego, aby zapewnić sobie transfer do PSG, przybrało drastyczny obrót, ponieważ napastnik Eintrachtu Frankfurt w środę nie stawił się na treningu drużyny. Tak piłkarz zamierza wymusić transfer do francuskiego klubu.

Przez całe lato PSG wykazywało duże zainteresowanie Kolo Muanim, czego kulminacją było złożenie znacznej oferty w wysokości 80 milionów euro (69 milionów funtów/86 milionów dolarów), która została niedawno odrzucona przez Eintracht Frankfurt.

Przeczytaj także: Oferta PSG w wysokości 80 milionów euro została odrzucona przez Eintracht Frankfurt

Na odważne posunięcie, mające na celu przyspieszenie transferu, zdecydował się Kolo Muani. Co zrobił? Zastrajkował, rezygnując z udziału w treningu przed rewanżowym meczem barażowym Ligi Konferencji Europejskiej Eintrachtu przeciwko Lewski Sofia.

Randal Kolo Muani przebywa z rodziną w Paryżu i czeka, aż kluby osiągną porozumienie.

Eintracht Frankfurt zareagował na działania Kolo Muaniego z rozczarowaniem, wyrażając dezaprobatę dla podejścia 24-letniego napastnika. W zeszłym sezonie Kolo Muani pokazał, że potrafi strzelać, trafiając 15 razy do siatki w Bundeslidze, co czyni go cennym nabytkiem na boisku.

W oficjalnym oświadczeniu Markus Krosche, dyrektor sportowy klubu, wyraził swoje obawy: „Poznaliśmy Randala od innej strony i poznaliśmy jego prawdziwy charakter. W tej chwili wywierana jest na niego duża presja i to spowodowało tę reakcję, która jest niewłaściwa, co wyjaśniliśmy jemu i otaczającym go osobom, ze wszystkimi konsekwencjami.”

„Randal Kolo Muani poinformował dziś kierownictwo Eintrachtu Frankfurt, że nie weźmie udziału w ostatniej sesji treningowej przed czwartkowym meczem z Lewskim Sofia. Jako powód nieobecności podał zamiar przeniesienia się do innego klubu przed zamknięciem okienka transferowego w piątkowy wieczór” – przekazał Krosche.

Pomimo trwającej sagi transferowej, Eintracht Frankfurt pozostaje skupiony na swoich bezpośrednich zobowiązaniach sportowych. Krosche podkreślił wagę zbliżającego się meczu Ligi Konferencji Europy z Lewskim Sofia, podkreślając, że zachowanie poszczególnych zawodników nie będzie miało wpływu na działalność transferową klubu.

„Mecz z Levskim Sofia zagramy bez niego. Dla nas jest jasne, że takie zachowanie nie będzie miało wpływu na działania transferowe. Teraz ważny jest mecz z Levskim, który ma priorytet i ogromne znaczenie dla klubu” – podkreślił Krosche.

Przeczytaj także: Barcelona jest gotowa pozyskać napastnika Atletico Madryt

W miarę zbliżania się zamknięcia okna transferowego 1 września, PSG może złożyć kolejną ofertę za Randala Kolo Muaniego, chcąc wzmocnić swoje opcje ataku. Sytuacja w dalszym ciągu się rozwija, w miarę jak oba kluby muszą sobie radzić ze zawiłościami związanymi z transferami zawodników i priorytetami swoich składów.