Serie A: zwycięski trener Napoli może opuścić klub!

3
Szok w Napoli! Luciano Spalletti zdobył mistrzostwo Włoch, ale jest na wylocie z klubu. (zdjęcie: عاصمة كرة القدم, Twitter)

Luciano Spalletti może opuścić Napoli pod koniec sezonu, mimo że poprowadził klub do pierwszego Scudetto od 33 lat.

Według włoskiej gazety sportowej Gazzetta dello Sport, napięcia między włoskim menedżerem a prezesem klubu Aurelio De Laurentiisem osiągnęły punkt krytyczny, panowie nie rozmawiają o przedłużeniu kontraktu, a De Laurentiis podobno myśli o sprowadzeniu byłego szefa Napoli, Rafaela Beniteza.

CZYTAJ: Piotr Zieliński deklaruje wierność Napoli

Zmiana trenera w Napoli pomimo tytułu Serie A

To dzięki Luciano Spalletti Napoli zdobyło mistrzostwo Serie A, a także awansowało do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Jednak, jeśli wierzyć doniesieniom z Włoch, nie wiadomo, czy ceniony trener zostanie w klubie na dłużej.

Aktualna umowa szkoleniowca jest ważna tylko do 30 czerwca 2023 roku, a jak przekazuje La Gazzetta dello Sport, przedłużenie współpracy jest obecnie mało prawdopodobne.

Panowie nie mogą dojść do porozumienia w kwestii dalszego rozwoju klubu. Nie chodzi o pieniądze, a o wizję budowania zespołu i ruchy na rynku transferowym. Atmosfera jest bardzo napięta.

Spalletti dołączył do Napoli w 2021 roku. Do tej pory 64-latek poprowadził zespół w 93 meczach – 60 z nich wygrał, 15 zremisował i 18 przegrał.

Il Corriere dello Sport idzie o krok dalej i pisze, że decyzja już zapadła. Spalletti jest gotowy do złożenia dymisji i odejścia z Napoli na rok przed wygaśnięciem aktualnego kontraktu, nie wspominając o planach przedłużenia umowy o kolejne lata, co się na pewno nie wydarzy.

CZYTAJ: Manchester United dopina transfer. Gwiazda Napoli uzgadnia szczegóły kontraktu

Jeśli tak się stanie, będzie to prawdziwe trzęsienie ziemi i rewolucja w klubie, która nie powinna mieć teraz miejsca, po takich sukcesach. Włoskie media sugerują, że na miejsce Spallettiego wskoczy Rafael Benitez, który prowadził Napoli już w przeszłości i pozostaje w kontakcie z De Laurentiisem.