Premier Donald Tusk zapowiedział, że Polska będzie zabiegać o organizację Igrzysk Olimpijskich. Zdradził także plany wprowadzenia nowej ustawy wymagającej, aby kobiety zajmowały co najmniej 30% stanowisk kierowniczych w polskim sporcie.
Przemawiając na obiekcie sportowym w Karczewie pod Warszawą, Tusk powiedział, że realistycznym celem byłoby dla Polski dążenie do organizacji letnich igrzysk w 2040 lub 2044 roku. Poprzedni rząd w zeszłym roku ogłosił, że chce ubiegać się o organizację Igrzysk Olimpijskich w 2036 roku.
„De facto od wielu miesięcy podejmujemy działania, aby marzenie o zorganizowaniu Igrzysk Olimpijskich w Polsce stało się rzeczywistością” – powiedział premier cytowany przez TVN. „Teraz Polska formalnie podejmie starania o organizację Igrzysk Olimpijskich”.
„Prawdopodobnie nie będę biegał po boisku, kiedy w Polsce odbędą się Igrzyska Olimpijskie” – dodał Tusk (67 l.), zapalony biegacz i piłkarz. „Ale w ciągu najbliższych kilku lat mogę wiele zrobić, aby to marzenie stało się rzeczywistością”.
Dziś w Karczewie na Orliku ogłaszam, że Polska przystępuje do walki o organizację Igrzysk Olimpijskich, strzelam bramkę i cieszę się jak dziecko. pic.twitter.com/xShXhFCzvd
— Donald Tusk (@donaldtusk) August 16, 2024
W rozmowie z Tuskiem, minister sportu Sławomir Nitras zauważył, że kiedy Polska była współgospodarzem mistrzostw Europy w piłce nożnej Euro 2012, „był to wielki projekt cywilizacyjny, a Igrzyska Olimpijskie mogą być jeszcze wspanialsze” – podaje portal informacyjny Gazeta.pl.
CZYTAJ: Polka liderką Tour de France!
Tusk zapowiedział także, że w nadchodzących tygodniach rząd planuje przedstawić projekt ustawy, który „podniesie rangę kobiecego sportu i równości ludzi”. Stwierdził, że obecna sytuacja kobiet w polskim sporcie jest „skandaliczna”.
Ustawa gwarantowałaby kobietom 30% stanowisk w kierownictwie władz sportowych. Wprowadziłaby także – nieokreślone dziś przez Tuska – działania mające na celu walkę z przemocą w polskim sporcie.
„Nie może być tak, że polski sport jest jedyną enklawą, w której o równouprawnieniu nikt nie słyszał” – stwierdził premier, który obiecał też działania, które sprawią, że finansowanie sportu będzie „w pełni przejrzyste”.
CZYTAJ: Juventus żegna Wojciecha Szczęsnego po siedmiu latach sukcesów
